Luty
rozpoczęliśmy wyjątkową przygodą! 1. lutego grupa
niderlandystów pod opieką Jerzego
Kocha,
Marty Bigus i Christophera
Joby’ego
(którym ogromnie dziękujemy za zorganizowanie nam tak
interesującego i sympatycznego wyjazdu!) udała się do Gdańska na
wystawę: „Zamieszkać z Chrystusem i Marią. Sztuka dewocji
osobistej w Niderlandach w latach 1450-1530. Wystawa ze zbiorów
polskich.”, przedstawiającą liczne dzieła niderlandzkich
artystów. Choć zerwaliśmy się o świcie, żwawy spacer ulicami
Gdańska szybko nas rozbudził i dotarliśmy do pierwszego celu
naszej eskapady, gdzie mieliśmy okazję podziwiać (z każdej
strony!) sławny tryptyk Sąd Ostateczny pędzla Hansa Memlinga. W
porównaniu z patrzeniem na ilustracje, oglądanie tego dzieła na
żywo wywarło na nas duże wrażenie i dotrzegliśmy o wiele więcej
detali i walorów obrazu. Następnie z zaangażowaniem wysłuchaliśmy
wykładu prof. Marcina Kalecińskiego, organizatora wystawy (swoją
drogą bardzo pozytywnie zaskoczonego naszą wiedzą na temat klutury
i sztuki niderlandzkiej), przekąsiliśmy co nieco, po czym nadszedł
czas na ‘danie główne’, czyli samą wystawę. Niesamowitym
doświadczeniem było ujrzenie na własne oczy prac omawianych
wcześniej na zajęciach autorów, ale też wielu nieznanych nam do
tej pory niderlandzkich artystów. Wszystko to wzbogacone
informacjami ze spotkania z prof. Kalecińskim oraz niezwykle
ciekawymi uwagami (a niekiedy i dyskusjami) naszych opiekunów.
Bardzo miłym zwieńczeniem dnia był spokojny spacer przez centrum
Gdańska i smakowity obiad w luźnej, pogodnej atmosferze. W drodze
powrotnej mogliśmy poprzeglądać otrzymane bądź nabyte na
wystawach materiały i raz jeszcze podzielić sie wrażeniami z
całego dnia. Na zakończenie po raz kolejny dziękujemy gorąco za
przygotowanie tego edukującego i bardzo ciekawego wyjazdu, który
upłynął wszystkim znakomicie! A wszystkich studentów zachęcamy
do brania udziału w takich wydarzeniach w przyszłości, bo naprawdę
warto!
Zdjęcia z wyjazdu zobaczyć możecie tutaj:
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to miasto i jeżeli mam tylko możliwość to oczywiście z chęcią je odwiedzam. resztą każdy mój wyjazd turystyczny poprzedzony jest przede wszystkim wykupieniem dodatkowego ubezpieczenia. Kalkulator ubezpieczeń turystycznych https://kioskpolis.pl/kalkulator-turystyczny/ pozwala mi w prosty i szybki sposób sprawdzić jakiej wysokości będzie moja składka.
OdpowiedzUsuńNa wyjazdy w obszarze naszego kraju w zupełności wystarczy wyrobienia Karty EKUZ. Poczytaj sobie na https://rankomat.pl/turystyka/5-przypadkow-w-ktorych-ekuz-nie-wystarczy-dlaczego-warto-miec-ubezpieczenie-turystyczne co zapewnia Karta EKUZ.
OdpowiedzUsuńMieszkam w Małopolsce, taki wyjazd do Gdańska to jest wyzwanie. Nie mniej jednak wolę własne auto, z dzieciakami łatwiej. Tylko przed wyjazdem trzeba sprawdzić aktualność OC, i ew. wykupić nowe - https://ubezpieczamy-auto.pl/
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOgólnie ja jestem zdania, że gdy mamy tylko możliwość to na pewno fajnie jest gdzieś wyjechać na wypoczynek. W moim przypadku doskonale sprawdza się jechanie na jachty. Zawsze korzystam z oferty https://tempesta-jachty.pl/nasze-jachty/ która jak dla mnie jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuń